Nogi poniosły mnie najpierw do Brukseli, następnie w okolice Dilbeek.
Wiosna, niewątpliwie jest jedną z najradośniejszych i najpiękniejszych pór roku. Wszystko wokół kwitnie, pachnie, czaruje, aż chce się biegać, skakać ze szczęścia i mówić bonjour nieznajomym.
Jednak pogoda była zdradliwa.
Trochę mnie przewiało na spacerze. Okropny ból ucha, gardła i z nosa cieknie. Tak coś czuję, że dziś będzie nieprzespana noc.
Pójdę już...delektować się herbacianym naparem i wygrzewać się poduszką z pestek czereśni. Pa.
u mnie jest podobna pogoda ;)
RépondreSupprimerśliczne zdjęcia ;)
RépondreSupprimerAle pięknie
RépondreSupprimerZdrowiej!
RépondreSupprimerOjoj:(
RépondreSupprimerMam nadzieję, że wszystko szybko wróci do normy:)
Zdrowiej!:*
Kocham takie spacery :3
RépondreSupprimerŚliczne zdjęcia
jak pięknie:)!
RépondreSupprimerale tam pięknie :)
RépondreSupprimerPoszłabym sobie na spacerek , ale po ostatnim wszystko mnie boli ;cc
RépondreSupprimersliczna wiosna :) u nas juz ciepło ale jeszcze niezdążyło się zaielenic niestety
RépondreSupprimerPiękne zdjęcia! ♥
RépondreSupprimerAle tam pięknie ;)
RépondreSupprimerNiestety tak jest z pogodą o takiej porze, niby jest słonecznie i ciepło, ale może nieźle przewiać. Mam nadzieję, że szybko wyzdrowiejesz i poczujesz się lepiej ;)
Swietnego masz bloga :)
RépondreSupprimeroczywiście obserwuję :)
zapraszam : arica-sb.blogspot.com ;33
pięknie!
RépondreSupprimerPiękne Kwiaty :)
RépondreSupprimerNo u nas jeszcze nie wykwitły forsycje, ale myślę że jeszcze tydzień i sprawa będzie załatwiona ;)
Pozdrowionka!
Swietne zdjecia ;3
RépondreSupprimera u mnie dziś padało, o.
RépondreSupprimer:)
RépondreSupprimer