Ypres, niewielkie miasteczko położone w Zachodniej Flandrii od lat przyciąga licznych turystów z całej Belgii i nie tylko. W tym roku Ypres 'przyciągnęło' i mnie...
Właśnie tutaj spędziłam swój długi majowy weekend.
Przez kilka dni zwiedziłam wiele uroczych zakątków: obskoczyłam wszystkie możliwe kościoły, podziwiałam wspaniałe katedry, sukiennice, ratusz oraz Menenpoort - memoriał I wojny światowej.
Pogoda dopisała, humor również... i byłoby całkiem przyjemnie, gdyby nie nogi, które właziły nie powiem gdzie...
Nie ukrywam, że najbardziej ujęły mnie miejsca pamięci i spoczynku ofiar I wojny światowej.
Warto wspomnieć, że konflikt zbrojny w latach 1914-1918 spowodował wielkie spustoszenie w tym oto miasteczku i jego okolicach. A w ludzkiej pamięci nazwa Ypres została utrwalona w sposób najokrutniejszy- w nazwie morderczego gazu, iperytu.
Ypres było miejscem czterech wielkich bitew. Pierwsza bitwa rozegrała się w latach 19.X-22.XI.1914. Brytyjczycy przejęli miasto z rąk Niemców. W drugiej bitwie (22.IV-25.V.1915) Niemcy po raz pierwszy użyli bojowego środka trującego w postaci chloru. Podczas trzeciej bitwy (31.VII-6.XI.1917) po raz pierwszy użyto gazu trującego iperytu ( gaz musztardowy). W czasie czwartej bitwy (9-29.IV.1918) gen. Ludendoff podjął ostania próbę zdobycia miasta i przerwanie frontu.
Spacerując pośród grobów wojennych, pomyślałam sobie, że to okropne, a zarazem smutne do czego jest zdolny człowiek.
Odnalazłam tu nie tylko świadectwo historii, ale również rzeczywistość mocy zła, całą bolesność i drapieżność świata, w którym egzystujemy.
Pa i do zobaczenia w następnym poście :)
Ville de Paix |
Warto wspomnieć, że konflikt zbrojny w latach 1914-1918 spowodował wielkie spustoszenie w tym oto miasteczku i jego okolicach. A w ludzkiej pamięci nazwa Ypres została utrwalona w sposób najokrutniejszy- w nazwie morderczego gazu, iperytu.
Ypres było miejscem czterech wielkich bitew. Pierwsza bitwa rozegrała się w latach 19.X-22.XI.1914. Brytyjczycy przejęli miasto z rąk Niemców. W drugiej bitwie (22.IV-25.V.1915) Niemcy po raz pierwszy użyli bojowego środka trującego w postaci chloru. Podczas trzeciej bitwy (31.VII-6.XI.1917) po raz pierwszy użyto gazu trującego iperytu ( gaz musztardowy). W czasie czwartej bitwy (9-29.IV.1918) gen. Ludendoff podjął ostania próbę zdobycia miasta i przerwanie frontu.
Spacerując pośród grobów wojennych, pomyślałam sobie, że to okropne, a zarazem smutne do czego jest zdolny człowiek.
Odnalazłam tu nie tylko świadectwo historii, ale również rzeczywistość mocy zła, całą bolesność i drapieżność świata, w którym egzystujemy.
Pa i do zobaczenia w następnym poście :)
Jak tam pięknie, zrobiłaś bardzo fajne zdjęcia :)
RépondreSupprimerxoxo, seyh
acethylen.blogspot.com/
Takie ładne miasto, z taką smutną historią... te rzędy nagrobków są na prawdę przejmujące :(
RépondreSupprimerprzepiękne zdjęcia, a ta architektura wręcz urocza :)) muszę, kiedyś się wybrać :)
RépondreSupprimerPiękne zdjęcia. :) Ciekawe budowle. Jej, tyle nagrobków. To miasto ma niezwykle ciekawą historię. Na prawdę szkoda ludzi, którzy tam polegli. Zgadzam się, że to smutne. Jak człowiek, może zabić drugiego człowieka-niepojęte.
RépondreSupprimerPozdrawiam ! ;* :)
Jak zobaczyłam tytuł posta, to pierwsze co przyszło mi do głowy to właśnie użycie po raz pierwszy iperytu. Nawet nie wiedziałam, że to miasteczko turystyczne i to takie ładne ;)
RépondreSupprimerNie widziałam tego filmu, ale może uda mi się go obejrzeć :)
Ale tam ładnie :))
RépondreSupprimerNie ma za co :D
RépondreSupprimerP.S. Na zdjęciach jestem ja - Nikola, nie Klaudia xD :)
pięknie tam:)
RépondreSupprimerŚlicznie tam .:)
RépondreSupprimerślicznie tam. ja majówkę spędziłam w Krakowie i w górach ;)
RépondreSupprimermbmalie.blogspot.com
Na ostatnich lekcjach historii właśnie mieliśmy temat I wojny Światowej. Przyznaję, że chciałabym teraz, gdy mam przyswojone informacje zobaczyć takie miejca jak tam.
RépondreSupprimerO mamo! Chciałabym tam być.
RépondreSupprimerdonnerlemeilleurdenous.blogspot.com
piekna okolica :) Obserwuję i liczę na rewanż! eniia-blog.blogspot.com ps. u mnie będziesz zawsze mile widziana :)
RépondreSupprimer+ za komentarz się nie obrażę
ooh ale tam pięknie!:)
RépondreSupprimerurocze miasteczko
RépondreSupprimerojejku, jakie piekne zdjęcia! nie dziwię się, że to miasteczko Cię przyciągnęło. ;) naprawdę wygląda świetnie. ;)
RépondreSupprimerpozdrawiam serdecznie i zapraszam do siebie. ;)
wycieczka widać udana :)
RépondreSupprimerWoow cudowne miejsce. Zdjęcia są genialne ♡
RépondreSupprimerA G A T H I E
Hi there all, hеre еvеry person is sharing theѕe kinds οf exρeгienсe, thеrefore it's good to read this blog, and I used to pay a quick visit this website everyday.
RépondreSupprimermy site; Kosmetyki tylko naturalne
I'm curious to find out what blog platform you're utilizing?
RépondreSupprimerI'm having some small security issues with my latest site and I would like to find something more safe. Do you have any recommendations?
Also visit my homepage ... partners.tsfz.info
też bym tam chciała być <3
RépondreSupprimerzapraszam Cię do siebie w wolnym czasie, buziak :*
Wow. Zdjęcia świetne i kuszące. Nie słyszałam o takim miejscu.. .A sama chętnie bym tam się wybrała, bo uwielbiam podróżować i poznawać :))
RépondreSupprimerhej ;D
RépondreSupprimerJeśli możesz podeślij mi swoje dane, abym mogła wysłać dla ciebie kolczyki! ;D