samedi 20 octobre 2012

Любовь не картошка



Lubow nie kartoszka - tak mawiała moja prababcia i chyba sporo w tym racji!

 


Anonyme 19 octobre 01:46
Mieszkasz za granicą i nie stać cię na porządny sprzęt?;p

   Répondre Supprimer




Mlle-Sarah 19 octobre 2012 10:34
nie rozumiem pytania, czy uważasz, że jak
mieszkam za granicą, to muszę mieć porządny
   sprzęt bo on właśnie świadczy o mojej zamożności ?


    Répondre Supprimer


Anonyme 19 octobre 2012 11:42
Nie fochaj sie kochana.Ja cię kocham za to c
robisz i piszesz.Lubie do ciebie wpadać,ale
jak mieszkasz w bogatym kraju to powinnaś
kupić sobie fajny sprzęt żeby inni ci zazdrościli i myśleli że jesteś bogata.Rozumiesz teraz ? ;p


     Répondre Supprimer


Mlle-Sarah 19 octobre 2012 13:12
widocznie jestem głąbem bo nadal nie rozumiem...dlaczego inni mają zazdrościć i myśleć, że jestem bogata? prawdziwych bogatych nie rozpoznasz raczej na ulicy, a tym bardziej tu na blogu. ci wydający się z wyglądu na bardzo zamożnych zwykle okazują się być jedynie średnią klasą, chcącą na siłę wyglądać jak bogaci. natomiast prawdziwi bogaci ubierają się w sposób nazywany slangowo we Francji un look bsbg-noszą skromne, ponure i nie rzucające się w oczy ubrania, aczkolwiek w bardzo dobrym guście i szyte z bardzo drogich i dobrych gatunkowo materiałów.

     Répondre Supprimer

I tak oto, gawędząc z kochającym mnie Anonimem nasunęło mi się takie pytanie: wiadomo, że powierzchowne ocenianie jest szybsze, prostsze i nie wymaga wysiłku. Ale kto mi powie po czym poznać, że ktoś jest bogaty w miejscu takim jak basen (po czepku kąpielowym?), albo na plaży nudystów ?

   

  PS. KOCHANI! Wybaczcie, jeśli komuś nie odpisze. Mam problemy techniczne. Nie mam wpływu na wygląd i kształt swojego bloga. Wszystkie wiadomości się wymieszały. Strasznie mnie to irytuje!!

37 commentaires:

  1. a może jest jakaś opcja blokowania nadawcy komentarza, jakaś czarna lista? poszukam, jak znajdę dam Ci znać :)

    RépondreSupprimer
    Réponses
    1. A propos tego, radzę Ci Saro abyś gdzieś poszperała w ustawieniach i znalazła komentarze, tam jest opcja taka, że możesz ustawić aby anonimy Ci nie pisały, tylko użytkownicy bloggera ;)

      Supprimer
  2. eh, nie wiem, jedyne co mi przychodzi do głowy do weryfikacja obrazkowa. jeżeli ludziom będzie zależało na zostawieniu komentarza to się pofatygują i przepiszą kod, prawda?

    RépondreSupprimer
  3. Moja kochana, nie przejmuj się !!!!:))))takimi wywodami, trochę niegrzecznymi!
    Ja mam dwie sprawy do Ciebie
    po pierwsze - na blogu nie paniamy sobie, piszemy na TY :))))
    po drugie - czy ta cyrylica jest w Twoim , li tylko komputerze, czy w każdym można ją ustawić na potrzeby chwili????
    Pytam, bo czasami komentarz chętnie wstawiłabym po rosyjsku na wielu pięknych blogach rosyjskojęzycznych????
    Pozdrawiam serdecznie :)
    Zapomniałabym - Cudne zdjęcie i mądre porzekadło :)

    RépondreSupprimer
  4. A może po prostu wyłącz komentarze dla anonimów;p
    Będzie łatwiej, a już na pewno mniej nerwów;))

    RépondreSupprimer
  5. Szkoda słów, jednym słowem! :)

    Nie którzy szpanują,że są bogaci, a tak na prawdę wystaje słoma z butów!
    Nie przejmuj się:) ..

    RépondreSupprimer
  6. Nie mam pojęcia jak mogła bym ci pomóc ... :(

    RépondreSupprimer
  7. hahah anonimy czasami rozwalają system,
    wiem, łatwo mówić, ale naprawdę nie przejmuj się! :)

    RépondreSupprimer
  8. może jednak zmiana adresu by pomogła? naprawdę nie wiem. -.-

    RépondreSupprimer
  9. Denerwują mnie ludzie, którzy na siłę wszystkim pokazują, że stać ich na wszystko,że mają kupe kasy i wogóle...
    To, że mieszkasz w bogatym kraju, jak to określił anonim, nie znaczy, że musisz mieć najlepszy sprzęt.
    Pozdrawiam ;)

    RépondreSupprimer
  10. dziwna osobowość ten Anonim, no ale co poradzisz ;) są ludzie i ludzie ;) pooozdrawiam! =)

    RépondreSupprimer
  11. Zupełnie nie rozumiem anonimów,ale cóż...wiekowa już jestem:)))Wiem że teraz modny i bardzo przydatny jest język angielski,ale ja uwielbiam rosyjski:))) miałam zaległości na Twoim blogu,niestety nie mogłam pisać komentarzy:))))Pozdrawiam serdecznie

    RépondreSupprimer
  12. A po co ich rozpoznawać ? Czy to ważne ,kto ma pieniądze ,a kto nie ? Przecież nie to się liczy ,a charakter danej osoby.
    Świetne zdjęcie ;D

    RépondreSupprimer
  13. dla mnie bezsensowne jest dzielenie się na tych "bogatszych" i tych "biedniejszych" . czy pieniądze są w życiu najważniejsze ? dla niektórych widzę, że tak. -,-
    jestem ciekawa jak to z Tobą jest , piszesz po polsku , ale jesteś Polką czy jak to z Tobą jest ? ;>

    RépondreSupprimer
  14. ładny ziemniaczek.
    jeśli chodzi o bogatszych i biedniejszych to według mnie to bez znaczenia, bo ważne co jest w środku :)
    obserwuję☻

    RépondreSupprimer
  15. Kochane anonimy.. A ten konkretny ma bardzo dziwny sposób myślenia! Nawet nie do końca rozumiem o co mu chodziło :o

    RépondreSupprimer
  16. też nie wiem jakby to naprawić...
    a może załóż całkiem nowego bloga? ale nie wiem, czy to ma sens...

    RépondreSupprimer
  17. Zatkało mnie,,,nie przejmuj się moja droga :*

    RépondreSupprimer
  18. Anonimy mnie rozbrajają ;D A co Ci się z blogiem stało? Bo ja to wszystko tu normalnie widzę...

    RépondreSupprimer
  19. przykre jest zachowanie takich ludzi, nie tylko pieniądze się liczą w życiu... mam nadzieję, że problemy techniczne szybko miną ;)
    tak uszyłam te koszulkę sama, tylko z kołnierzykiem pomogła mi mama, bo nie mogłam go równo odszyć :/

    RépondreSupprimer
  20. Żal mi takich ludzi... Co jest w zazdroszczeniu ludziom, którzy mieszkają za granicą? A przede wszystkim to, że ktoś mieszka za granicą nie znaczy, że musi mieć nie wiadomo jaki sprzęt.
    Ludzie często błędnie myślą, że jak ktoś mieszka i pracuje za granicą to od razu znaczy, że zarabia miliony...

    RépondreSupprimer
  21. Widziałam :) Jak nie miałam dostępu do sieci teraz, to sobie wchodziłam na blogi przez telefon, ale nie pisałam, bo jest to strasznie niewygodne. Tylko ten jeden post jest drukowanymi, ale myślałam, że to tak specjalnie dla podkreślenia powagi tego postu. Ej, a w oryginale masz tytuł posta po rosyjsku? Bo u Ciebie bym się spodziewała czegoś francuskiego, a nie rosyjskiego. Jak chcesz zmienić adres, to spróbuj po prostu założyć zupełnie nowe konto i tam utworzyć drugiego bloga i przesłać tam wszystkie swoje poprzednie posty (chyba, że jednak będziesz wolała zacząć blogowanie od nowa). Nie wiem, czemu to tak... wcześniej, jak był tylko ten stary interfejs, to miałam taki problem, że nie mogłam dodawać nowych ramek, ani pisać postów z edycją HTML i wszystko musiałam robić tak po chłopskiemu, sama wpisując kody i dopiero to się zmieniło, jak zmieniłam ten stary interfejs na nowy.

    RépondreSupprimer
  22. mam nadzieję, że nie przestaniesz blogować i wszystko się unormuje. :) będzie dobrze!

    RépondreSupprimer
  23. jaki uroczy <3

    zapraszam do mnie dopiero się rozkręcam ;3 http://invisible-butterfly.blogspot.com/2012/10/tego-jeszcze-nie-byo.html

    RépondreSupprimer
  24. Saro, swietne zdjęcie i tytuł. Jak ludzie sa prymitywni w swoim mysleniu , swiadczą tylko te idiotyczne komentarze twego anonima. jest taka opcja, by komentarze mogli dodawać tylko zarejestrowani uzytkownicy ( bodajże w ustawieniach), ja po najeździe anonima ustawiłam opcje o moderacji komentarzy, bo mozna z kimś dyskutować, nawet jeśli ma zupełnie odmienne zdanie co my, ale z głupim dyskutantem to się nie da i szkoda na niego czasu. Do kosza z nim! Buziaki!

    RépondreSupprimer
  25. Oj współczuję1 To jest bardzo męczące! Może cie zawirusowali czy co? Ja nawet juz nie zamieszczam tych automatycznych reklam, niby komentarzy, bo nie mam do nich zaufania. Wytrwałości życzę i prosze nie znikaj na długo!

    RépondreSupprimer
  26. Zostałaś otagowana :)
    Zapraszam do zabawy :)
    http://malymiszmasz.blogspot.com/2012/10/wygraam-tag-wosowy.html

    RépondreSupprimer
  27. Jeszcze muszę coś napisać :) W ogóle to parę dni temu przeglądałam Twojego bloga, także starsze wpisy..a za chwilę dostaję od Ciebie duużo komentarzy, w tym jeden, że nie zapomniałaś o mnie ;). Wydaje mi się, że nie wspominałam nic na ten temat, ale chyba przyciągnęłam Cię myślami :)
    Tak jak tą wygraną, miałam nikłe nadzieje, ale pomyślałam sobie, wyobraziłam sobie siebie wygrywającą..i udało się, co jest cudem :). dziękuję za tyle miłych słów :)

    RépondreSupprimer
  28. Kiedyś tam uczyłam się rosyjskiego. Bardzo przyjemny język... taki melodyjny i w ogóle. Dołączę się do tej opinii, że Rosja jest krajem tajemniczym... te wszystkie niezamieszkane tereny itd. Piękne miejsce :)

    Żeby przenieść szablon: projekt -> szablon -> utwórz / przywróć kopię zapasową (w prawym górnym rogu).

    Żeby przenieść posty: projekt -> ustawienia -> inne -> narzędzia bloga (na samej górze).

    Nie mam pojęcia, czy to przenosi też linki i obserwatorów, jeszcze nigdy tego nie robiłam.

    RépondreSupprimer
  29. o ja Cię.. nigdy nie byłaś w Polsce ? czy może odwiedziłaś "nas" ? ;>

    RépondreSupprimer
  30. ojj rzeczywiście coś się dzieje z twoim blogiem xd

    RépondreSupprimer
  31. O znam znam to "Lubow ne kartoszka ne vybrosisz w okoshka " :D:D:D Moja babcia to też często mówi, zwłaszcza do Mamidła i do CiotiKlotki. Ciekawe z jakiego powodu tak mówi do ciebie ? ;) :D:D:D
    przeczytałyśmy ten tekst na temat lustrzanki i bogactwa. Dobre!!!!!! :D:D:D:D kiedyś może napiszę, co moje Mamidło czasem robi ;) :D:D:D aha wstawiłam zdjęcia z przyjęcia u szalonego Kapelusznika ;) :D:D:D pozdrawiam cieplutko

    RépondreSupprimer
  32. haha, świetny ziemniak xD

    zapraszam na nowy post! www.rubber-balloon.blogspot.com

    RépondreSupprimer
  33. fajny ziemniak ;D
    zostałaś wyróżniona :)
    nie-przestawaj-wierzyc.blogspot.com

    RépondreSupprimer
  34. tak mi ciepło napisałaś, aż łezka w oku się zakręciła! Chłopak, który zostanie twoim mężem będzie szczęśliwcem, bo niewiele jest takich ciepłych, wrażliwych i inteligentnych nastolatek w dzisiejszym świecie! Dobranoc!

    RépondreSupprimer

Może odnajdziesz tu coś, co Cię zainspiruje. A może napiszesz kilka słów , które staną się dla mnie inspiracją…(krytyka mile widziana)