Na przekór modzie wysyłania życzeń sms'em - tradycyjne kartki.
Święta bez kartek ?- Nie wyobrażam sobie. Jak co roku, w okresie przedświątecznym dokładnie i bezwzglednie oczyszczam szuflady z nagromadzonych przez rok błyszczących
tasiemek, kolorowych guzików, cekinów, bibułek, barwnych koronek i innych świecidełek.
A to wszystko po to, by móc w tradycyjny sposób obdarować bliskich i tych trochę dalszych, życzeniami tudzież symbolicznym drobiazgiem płynącym prosto z serca.
Oprócz ręcznie wykonanych kartek, co roku staram się wspierać niepełnosprawnych artystów kupując na kiermaszu świąteczne kartki malowane ustami i stopami.
Powiedzcie sami, czyż nie są śliczne ?
swietne kartki :)
RépondreSupprimerJa jakoś nigdy nie robię kartek - nie mam jakichkolwiek talentów manualnych i to dlatego. Co do tych kartek wspierających niepełnosprawnych to też kupuję je z mamą co roku :)
RépondreSupprimerTo miłe że wysyłasz kartki świąteczne i to jeszcze własnoręcznie wykonane:))też staram się wspierać niepełnosprawnych artystów ich prace są naprawdę wyjątkowe:)))Pozdrawiam serdecznie
RépondreSupprimersą wspaniałe! uwielbiam robić kartki, to zawsze symbolizuje mi że swięta sa miedzy innymi po to żrby się zbliżyć z rodziną, powiedzieć sobie coś miłego :)
RépondreSupprimerkartki wykonane przez niepełnosprawnych są prześliczne :)
RépondreSupprimerUwielbiam tradycyjne kartki :)
RépondreSupprimersuper są! Bardzo lubię kartki - tradycyjnie i przyjemnie. Wkońcu kto nie lubi ich dostawać. A wysyłanie jest równie fajne.
RépondreSupprimerboskie ^^
RépondreSupprimerNieliczni wysyłają kartki.Piekne tradycja, lecz w zaniku. Pozdrawiam:)
RépondreSupprimerSaro, znów mnie wzruszasz! Pamiętasz o kartkach świątecznych i to nie w ostatniej chwili ( jak mi się to zdarza), ale dużo wcześniej! ja starucha, moge uczyc się od ciebie roztropności! :) Kiedyś, gdy miałam więcej czasu też robiłam własnoręcznie kartki, były takie... z duszą! Akurat przegladałam twego posta w momencie, gdy dodałaś komentarz u mnie! :) Miłego weekendu!
RépondreSupprimerCo do niepełnosprawnych artystów, to zawsze podziwiałam takie osoby, bo ja jestem w pełni sprawna, a kurcze nawet człowieka nie potrafię normalnie namalować.
RépondreSupprimerCo do samych kartek to w domu też podtrzymujemy ten zwyczaj, ale widzę, że mama traktuje to bardziej, jako obowiązek (trzeba wysłać, bo oni pewnie wysłali) niż przyjemność. Ja jednak w przyszłości też wysyłac kartki :D Twoje hand-made są piękne, a z tych pozostałych najlepsza ostatnia z uroczym aniołkiem :D
też nie wyobrażam sobie świąt bez kartek;p
RépondreSupprimerI też wspieram niepełnosprawnych artystów:))
A poza tym wszystkie te kartki co umieściłaś w notce są piękne;)
ta ostatnia jest najfajniejsza.;)
RépondreSupprimerŚwietne są :)
RépondreSupprimerUwielbiam takie kartki :D
RépondreSupprimerZawsze pomagam robić je mojej babci,która wysyła całej rodzinie xD
Piękne kartki <3 - szczególnie ta 3 po lewej stronie!
RépondreSupprimerJa jakoś nie mam motywacji do robienia kartek ale ozdoby świąteczne jak najbardziej :]
I miło że wspierasz niepełnosprawnych artystów :)
Takich ludzi jak ty potrzeba ... !
To jest niesaowite, jak niepelnosprawni sobie radza w zyciu,a co dopiero w tak profesjolnanym malowaniu :)
RépondreSupprimerja tez co roku wysylam tradycyjne kartki poczta
RépondreSupprimerma to swoj urok
bardzo ładne te kartki ;DD
RépondreSupprimerfajne <33
RépondreSupprimero wiele milej dostać taką kartkę niż sms'a :>
RépondreSupprimerJa też wolę takie kartki. W sumie wolę, żeby była utrzymana tradycja, niż zwykły sms. One mają w sobie jakąś duszę. :)
RépondreSupprimerJa również o wiele bardziej wolę tradycyjne kartki niż jakiś tam sms, czy mail.
RépondreSupprimerTak jak, ktoś wyżej już wspomniał - takie kartki mają duszę. Po prostu mają w sobie ''to coś''.
Piękne :)
RépondreSupprimermoże i ja zrobię takie kartki?:))
RépondreSupprimerKarta daje duzo wiecej szczescia osobie otrzymujacej (moim zdaniem). W przygotowanie tego typu zyczen swiatecznych wymagane jest wieksze zaangazowanie niz w wypadku sms. pozdrawiam goraco! wojciech - konsultant
RépondreSupprimerSaro, masz rację. Osobiście napisane życzenia są więcej warte. Też kupuje kartki na kiermaszach charytatywnych. Ci ludzie często bardzo chorzy wkładają w zrobienie kartki dużo serca. Zawierają moc dobrej energii.
RépondreSupprimerSaro przesyłam Ci milion buziaków.
Lusia
jakie pieknie kartki :)
RépondreSupprimerŚliczne, tak samo jak śliczne mogą być kartki rysowane normalnie przez pełnosprawne osoby - nie różnią się niczym moim zdaniem.
RépondreSupprimerNo i też wolę tradycyjne wysyłanie kartek na święta, chociaż nie zawsze można, bo koszta sms'ów są o wiele mniejsze.
Sin.
(www.Sinka-Nah.blogspot.com)
Prosimy o dodanie naszego adresu do linków, w przeciwnym razie, będziemy zmuszone odmówić Ci oceny.
RépondreSupprimerPozdrawiamy :)
Przecudowne karteczki ! :)
RépondreSupprimerPrzepraszamy za niedopatrzenie linka:).
RépondreSupprimerTeż zawsze wysyłam kartki, są o wiele lepsze niż sms. Rzadko robię je sama, ale też mam kilka robionych przez niepełnosprawnych :)
RépondreSupprimerteż nie wyobrażam sobie świąt bez kartek ;) teraz już nie robię ich sama, ale gdy byłam młodsza często je robiłam i właśnie takie je wysyłaliśmy ;)
RépondreSupprimerte co tu pokazałaś są piękne! owszem ;)
SMS-y to nie to samo co kartki, te drugie mają duszę :)
RépondreSupprimerbardzo oryginalny pomysł w tych czasach ;D zamiast oklepanych sms'ów , kartki, które wywołują mnóstwo wspomnień i można jest potrzymać w ręku ;D
RépondreSupprimeroj nie zgadłaś :/ to ani spodenki, ani kapcie ;) coś bardziej czasochłonnego ;d
RépondreSupprimerbardzo Ci dziękuję za życzenia ;) nie mogę się już doczekać nowej notki u Ciebie ;)
Uwielbiam tradycję wysyłania kartek.. ♥
RépondreSupprimermy też wysyłamy kartki, nie smsy, nie maile tylko kartki. niestety nie robimy własnorecznie kartek, ale robimy ozdoby różne, które są rozdawane po całej rodzinie.
RépondreSupprimer