Nastała prawdziwa jesień, a wraz z nią pogoda stała się zmienna i kapryśna. Wielu z Nas zaczyna odczuwać przemęczenie, spadek nastroju i przygnębienie brakiem słonecznych promieni.Ja z jesienną chandrą radzę sobie na różne, całkiem zwyczajne sposoby...
Cudownie poprawia mi humor spacer na świeżym powietrzu, kubek gorącej aromatycznej herbaty, romans z książką, którą chętnie umilam czas, kolorowe apaszki otulające szyję, lekki film kończący się happy endem, muzyka zagłuszająca myśli oraz czekolada i owoce pachnące słońcem.
Składniki :
2 szklanki mleka-ok.500ml
3łyżki cukru
cukier waniliowy
laska cynamonu
3 łyżki kakao (zamiast kakao można rozpuścić czekoladę)
2 łyżki mąki ziemniaczanej
2 łyżeczki siekanych orzechów laskowych
Mleko wlewamy do rondelka, zostawiając sobie pół szklanki. Dodajemy, cukier, cukier waniliowy, laskę cynamonu i pozostawiamy do zagotowania. Resztę mleka mieszamy z kakao i mąką. Gdy mleko w rondelku zagotuje się, zmniejszamy ogień do minimum, wyjmujemy laskę cynamonu, dodajemy siekane orzechy, mieszankę mąki i kakao ciągle mieszając gotujemy, aż masa zgęstnieje. Gotowy budyń przelewamy do salaterki i obsypujemy orzechami i skórką z pomarańczy.
Po takim budyniu humor gwarantowany!
I jeszcze coś dla ucha - "Pomarańcze i mandarynki "Marek Grechuta
Na jesienne wieczory nie ma nic bardziej nastrojowego i klimatycznego jak Poezja śpiewana.
"Sen złotowłosej dziewczynki"
Pani pachnie jak tuberozy, to nostalgia i to podnieca , a ja lubię zapach narkozy, a najbardziej,gdy jest kobieca ... " J.Tuwin
Ehh ! Powiedzcie, kto tak teraz zwraca się do kobiety ? ;)
Pozdrawiam wirującym listkiem na wietrze i idę sobie poprawić nastrój :)
a to co za blogowe sekrety? :)
RépondreSupprimerhttp://sarenkowa.blogspot.com/
to taka blogowa zabawa ;)
Supprimerbudyń czekoladowy mogłabym jeść bez końca
mmm to coś dla mnie :) uwielbiam budyń czekoladowy!
RépondreSupprimerWłaśnie naszła mnie ochota na taki budyń.Pozdrawiam:)
RépondreSupprimer