Należałoby chyba napisać, że tegorocznej zimie pomieszało się w głowie.
Mimo, iż mamy styczń, w powierzu czuć już wiosnę, co mnie bardzo cieszy.
Słońce nieśmiało zagląda do okien, a niebo robi się coraz czystsze i błękitniejsze.
Na gałązkach drzew i krzewów pojawiły się pierwsze pąki. A spod warstwy zeszłorocznych liści, dzielne przebiśniegi wystawiają główki.
Dookoła rozbrzmiewają słodkie trele ptaków, aż cieplej na duszy...
To znak, że wiosna tuż tuż :)
jeszcze zima się dobrze nie zaczęła a wiosna już puka do drzwi :)
RépondreSupprimereeeh. podobno zima ma byc do kwietnia w tym roku ;c
RépondreSupprimerJak wiosennie :)
RépondreSupprimerserio? a u mnie masa sniegu
RépondreSupprimerWiosna?? U mnie wszystko śpi :)
RépondreSupprimerLa chance !
RépondreSupprimerOoo wiosna ;) A u mnie fura śniegu i jakoś nie zapowiada się na to, żeby stopniał :/
RépondreSupprimerja tam się ciesze, że czuć już wiosnę :DD
RépondreSupprimer